Arsene Wenger w czwartek rano na konferencji prasowej ogłosił, że Ryo Miyaichi w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu dołączy do Arsenalu Londyn. Kanonierzy z Japońskim supertalentem związali się w styczniu, po czym od razu wysłali go na wypożyczenie do Feyenoordu, gdzie nabrać miał doświadczenia w oczekiwaniu na pozwolenie na pracę. Młokos świetnie wkomponował się w styl Portowców i przez pięć ostatnich miesięcy zrobił na wielu duże wrażenie. "Słyszałem o nim same pozytywne rzeczy" - mówi trener Arsenalu. "Prawdziwym testem będzie dla niego okres przygotowawczy. Spędzi on go z nami".
"Uważam, że jest wystarczająco dobry na Arsenal, choć najpierw muszę się upewnić, czy gotowy jest na podjęcie walki o miejsce w składzie. Oczywiście również będziemy pytać o uzyskanie przez niego pozwolenia na pracę w Anglii. Jeżeli wszystko potoczy się pomyślnie, włączony zostanie do składu". "To bardzo inteligenty piłkarz. Jego boiskowy nos imponuje mi najbardziej, zawsze wie kiedy i gdzie dokładnie ma się ustawić. To jest bardzo ważne" - kontynuuje szkoleniowiec The Gunners.
"To wielki talent. Chłopak grał co dopiero na poziomie szkolnym, po przejściu do ligi holenderskiej stał się bezpośrednio jednym z najlepszych zawodników w Feyenoordzie". W uzyskaniu upragnionego pozwolenia, pomóc może powołanie Ryo do reprezentacji Japonii U-23, która niebawem starć się będzie zakwalifikować do Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku. "Byłoby jeszcze lepiej, gdyby otrzymał od razu zaproszenie do pierwszego zespołu narodowego. Ryo jest obiecującym graczem i każdy, kto miał okazje widzieć go w akcji, był pod wrażeniem".
Komentarze (0)