Dani Fernandez wraz z resztą drużyny chce w niedzielę dokonać zemsty przed własną publicznością. Portowcy w ostatnim spotkaniu u siebie wysoko przegrali z ADO Den Haag 0-3. Hiszpan uważa, że zespół jest gotowy, by ugrać korzystny wynik przeciwko VVV Venlo.
"Po meczu z ADO, byliśmy sfrustrowani, bo zagraliśmy na prawdę źle" - powiedział Fernandez na stronie internetowej Feyenoordu. "Z VVV zamierzamy odrobić stracone punkty. Jeśli wszyscy maksymalnie się skoncentrujemy i zrobimy to, co mamy zrobić, po prostu musimy wyjść z tego zwycięsko".
Mecz z ADO nie był najlepszym w wykonaniu obrońcy. To właśnie po jego fatalnym błędzie Bociany objęły prowadzenie. "Cieszę się z ostatnich występów, oprócz ostatniego meczu z ADO Den Haag. Niestety, był to błąd. Takie rzeczy mogą się zdarzyć w piłce nożnej. Potrzebuję regularnej gry i po prostu będę ciężko pracować".
"Szczególnie w tym momencie ważne są dla mnie regularne występy. Nie mogę powiedzieć, jak długo potrwa, zanim będę dysponowany na sto procent, ale ciężko pracuję na co dzień, aby wrócić na mój stary poziom. Gdy pojawiam się jednak na boisku, daje z siebie maksimum. Fizycznie czuję się dobrze".
"Mam nadzieję, że ostatnia przegrana z ADO Den Haag była lekcją dla zespołu. Miejmy nadzieję, że ten mecz był tylko wypadkiem przy pracy i, że już nic podobnego się nie przydarzy".
Komentarze (0)