AA Gent w ostatni weekend zostało rozbite przez ekipę Racingu Genk. Rywal Feyenoordu Rotterdam w ostatniej rundzie eliminacyjnej Ligi Europu uległ na własnym obiekcie aż 0-4. Tym samym niezadowolenie tamtejszych fanów wzrosło. Menadżer Michel Louwagie próbuje uspokoić nastroje.
"Rozumiem rozczarowanie i frustrację. Ostatni sezon był rekordowy. Każdy wie, że te rozgrywki nie będą takie same, ale ta sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Chcemy zakończyć sezon w pierwszej piątce. Liczę na to" - mówi Louwagie.
Opowieści o problemach w szatni Louwagie uznaje za brednie. "Jeśli wyniki są złe to i zawsze usłyszymy o takich historiach. Jeśli uda nam się pokazać w meczach z Eupen i Feyenoordem, nagle wszystko ucichnie".
[fr12.nl]
Komentarze (0)