Anass Achahbar niedawno (z Heerenveen, red.) zadebiutował w pierwszej drużynie Feyenoordu, pozostawiając po sobie dobre wrażenie. Tymczasem we wtorek trener Ronald Koeman posłał młokosa do gry podczas pucharowego spotkania z AGOVV Apeldoorn (4-0). Siedemnastolatek spędził na boisku ponad pół godziny i ustalił wynik meczu. "To uczucie jest prawie niemożliwe do opisania" - powiedział utalentowany zawodnik a stronie internetowej Feyenoordu.
"To cudowne, grać w piłkę dla tak wielu ludzi? Dla mnie to przyjemność". Achahbar marzył o bramce na De Kuip. "Zawsze marzeniem było zdobyć bramkę w pierwszej drużynie. Często śniłem o premierowym trafieniu. Wielokrotnie powtarzałem znajomym, że prawdopodobnie nie opisałbym uczucia jeśli by to nastąpiło. Zgadza się. To niesamowite" - mówi młodzieżowy reprezentant Holandii.
"Całe życie, kilka razy w tygodniu mijam De Kuip w drodze na Varkenoord. Raz po raz wyobrażałem sobie, jak miło by było przyczynić się do wyniku na tym stadionie" - dodaje Achahbar, który w ubiegłym sezonie został królem strzelców i najlepszym zawodnikiem w lidze B-juniorów.
Komentarze (1)
Norbi
Tego talentu nie wolno sprzedać, a co więcej zmarnować. W kolejnych sezonach będzie procentować.