Feyenoord osiągnął niewielki zysk ze sprzedaży Calvina Stengsa. Pomimo przeciwności, ofensywny pomocnik przechodzi do Charlotte FC. Klub z Rotterdamu otrzyma za niego kwotę do dziesięciu milionów euro. Algemeen Dagblad potwierdza, że stan fizyczny zawodnika jest jednym z powodów, dla których Feyenoord zdecydował się na sprzedaż lewonożnego piłkarza.
Stengs w przeszłości doznał w przeszłości poważnej kontuzji kolana i to jest teraz powód, dla którego Feyenoord zdecydował się na sprzedaż. Zawodnik przegapił znaczną część przygotowań. Sztab medyczny zakomunikował zarząd, że najlepiej opłacany zawodnik nigdy nie będzie w stanie grać na takiej intensywności, jak wcześniej, trzy razy w tygodniu. Ale to nie wszystko.
Nie jest żadną tajemnicą, że zawodnik przeszedł do Feyenoordu głównie ze względu na Arne Slota. Wiązało się to z dużymi wyrzeczeniami finansowymi, ponieważ latem 2023 roku był on blisko podpisania kontraktu z Antwerpią, gdzie mógłby zarabiać więcej. Jednak sytuacja nagle uległa zmianie i zawodnik znalazł się na De Kuip. Wtedy to zawarto z nim i jego przedstawicielem pewne umowy, których klub teraz dochowuje, ponieważ jak ponownie wspomina Algemeen Dagblad, Stengs wówczas znacznie stracił finansowo.
W dzisiejszym AD czytamy: - Dlatego zawodnik i jego świta przekazali przy okazji negocjacji, że chcą, aby zarząd Feyenoordu rozważył dobre oferty (finansowe dla zawodnika), które wpłyną w (niedalekiej) przyszłości - informuje gazeta. - W odpowiedzi Feyenoord złożył ustne obietnice. Obecnie, po zainteresowaniu ze strony Charlotte FC, Stadionowi dotrzymali słowa. Zainteresowanie wyraziło także SS Lazio, lecz włoski klub nie przedstawił na De Kuip oficjalnej propozycji.
Feyenoord uważa, że musiał przestrzegać wcześniejszych ustaleń. - Chęć odejścia Stengsa, zobowiązania podjęte w ubiegłym roku oraz jego wrażliwe kolano. To wystarczyło, by umożliwić zawodnikowi transfer do MLS- informuje gazeta, która jednocześnie obala plotki. Wtajemniczeni twierdzą, że Gustav Isaksen nie jest rozważany jako następca Stengsa. Choć w przeszłości był on potencjalnym kandydatem do transferu, obecnie sytuacja wygląda inaczej.
Komentarze (0)