Feyenoord otrzymuje pochwały w programie Studio Voetbal. Pierre van Hooijdonk, Theo Janssen i Ibrahim Afellay wyrażają uznanie dla gry zespołu z Rotterdamu. W minioną środę zasłużenie pokonali SL Benficę, a w niedzielne popołudnie FC Utrecht nie miał wiele do powiedzenia na Galgenwaard.
- Feyenoord świetnie radzi sobie z piłką. Mają dwóch znakomitych pomocników, którzy zawsze pojawiali się we właściwym czasie, tworząc trójkąty. Feyenoord dominował nawet bez posiadania piłki. Gdy ją tracili, od razu naciskali na przeciwnika trzema lub czterema zawodnikami. Utrecht miał niewiele czasu, by wydostać się spod tego pressingu. Feyenoord zawsze był o krok do przodu - rozpoczął Janssen swoją pochwałę w transmisji NOS. - Ten mecz był naprawdę przyjemny do oglądania, duża w tym zasługa Feyenoordu.
Pierre van Hooijdonk chciał jeszcze raz zobaczyć pierwszego gola dla Feyenoordu. Były zawodnik klubu wychwala wkład hiszpańskiego obrońcy. - Szczególnie dośrodkowanie Bueno było doskonałe. Był też niesamowity w ostatnią środę w Lizbonie. Ktoś, kto myśli, że to nie był strzał, jest w błędzie. Mocne uderzenie piłki wewnętrzną częścią stopy w obszar między ostatnią linią obrony a bramkarzem jest nie do obrony.
Początkowo Van Hooijdonk głośno krytykował zespół Briana Priske, jednak obecnie zespół funkcjonuje jak dobrze naoliwiona maszyna. -Wynika to z faktu, że grali w innym składzie. Przywołuję tu Bueno, który różni się znacząco od Smala. W meczu z Leverkusen, Hwang wystąpił po zaledwie jednym treningu. Kilka tygodni później stał się on niekwestionowanym liderem zespołu. Trauner nie zagrał z Utrechtem, ale ponownie pojawił się w Lizbonie i wniósł niezbędny spokój. Do tego dochodzi Osman, który również jest w formie od kilku tygodni, co wskazuje, że Feyenoord zyskał na jakości i obecnie prezentuje doskonałą grę.
Swoje dodał też Affelay. - Teraz również widać, że Feyenoord od dłuższego czasu gra w tej samej formacji, co pozwala na doskonalenie schematów. Ostatni mecz z Benficą był wizytówką holenderskiej piłki. Jeśli jesteś w stanie przycisnąć taką drużynę do muru, zarówno w posiadaniu piłki, jak i bez niej, przez cały mecz, to myślę, że nie warto nic zmieniać, skoro wszystko funkcjonuje tak dobrze. Widząc, jak poradzili sobie w meczu z Utrechtem, uważam, że to naprawdę imponujące.
- Feyenoord jest obecnie znacznie na bardziej zaawansowanym etapie niż Ajax. W istocie, pracę Priske w Feyenoordzie oceniam jako znacznie lepszą niż to, co Farioli robi w Ajaksie - mówi były piłkarz podczas dyskusji o De Klassieker. - W Ajaksie sytuacja nie mogła być gorsza, podczas gdy w Feyenoordzie Arne Slot przekroczył wszelkie oczekiwania. Gdy taki trener odchodzi, a wraz z nim kluczowi zawodnicy, zastąpienie ich w tak krótkim czasie wydaje się niemożliwe.
Van Hooijdonk zauważa, że De Klassieker nadejdzie odpowiednim momencie. - Dla Feyenoordu to błogosławieństwo, że po meczu ze Spartą, De Klassieker został przeniesiony. Teraz też im zwycięstwo nie przyjdzie łatwo, ale wcześniej to wydawało się niemożliwe.
Komentarze (0)