Arne Slot przyznał po meczu ze Spartą, że Feyenoord przez kontuzję Justina Bijlowa będzie szukał nowego bramkarza, czego nie mogli zrozumieć goście obecni w Studio Voetbal. Ibrahim Afellay nazwał to "niezrozumiałym pomysłem".
Bijlowa czeka kilkutygodniowa przerwa przez złamany nadgarstek, którego doznał przed meczem wyjazdowym ze Spartą Rotterdam (2-2). Teraz zstępować go będzie Timon Wellenreuther, podobnie jak czynił to już w zeszłym sezonie na przełomie lutego i marca. A w obwodzie jest też sprowadzony niedawno Kostas Lamprou. Mimo to, Slot uważa, że nowy bramkarz jest mu potrzebny.
- Nie mogę zrozumieć, po co szukać bramkarza. Za jakiś czas wróci przecież Justin Bijlow, czyli zdecydowany numer jeden. Wellenreuther pokazał już wcześniej, że jest godnym zastępcą. Jest też Lamprou, który teraz awansował w hierarchii. Po co więc stwarzać niepotrzebny problem? - zastanawia się Affelay.
Slot zdradził również, że Feyenoord "może wydać pieniądze tylko raz", więc pomysł z nowym bramkarzem tym bardziej się nie broni. - Feyenoordowi bardziej przyda się pomocnik i jeszcze jeden dobry skrzydłowy. Tym bardziej nie szukałbym bramkarza - podsumował były piłkarz.
Andries Jonker, trener reprezentacji Oranje kobiet, zgadza się z tym. - Lepiej rozejrzeć się za innymi pozycjami.
Komentarze (0)