Jens Toornstra może zostać kolejnym graczem Feyenoordu, który opuści De Kuip tego lata. Voetbal International zasugerował to w niedzielny wieczór po wygranej 0-1 z RKC Waalwijk. Wiele szczegółów nie zostało jednak wspomnianych.
Obserwator klubu Martijn Krabbendam napisał o "odejściu Fredrika Aursnesa i rychłym odejściu Jensa Toornstry". Wiadomo, że Aursnes jest w drodze do Benfiki, ale o tym drugim do tej pory nic nie napisano.
Ale to nie może nikogo dziwić. Toornstra schodzi na coraz to dalszy plan w Feyenoordzie, a zawodnik czy tego chce czy nie, jest coraz bliżej zakończenia kariery. Niewykluczone zatem jest to, że były kapitan wyjedzie gdzieś dorobić sobie do piłkarskiej emerytury.
W ubiegłym sezonie pomocnik często musiał zadowalać się miejscem na ławce rezerwowych, podczas gdy w tej kampanii grał dotychczas tylko jako zmiennik. Od momentu przyjścia do Feyenoordu w 2014 roku, Toornstra rozegrał 313 oficjalnych meczów.
33-latek nigdy nie był piłkarzem pierwszoplanowym, ale przez te wszystkie lata zebrał takie liczby, że bez wątpienia dołączy do panteonu legend klubu.
AKTUALIZACJA:
Zdaniem VI, o czym napisano później, Toornstra może wrócić i zakończyć karierę w klubie, z którego przeszedł do Feyenoordu w 2014 roku, czyli FC Utrecht.
Komentarze (0)