Xabi Alonso i Jeremie Frimpong nie kryli podekscytowania przed środowym meczem z Feyenoordem na De Kuip, oczekując rozpoczęcia Ligi Mistrzów. Po imponującym zwycięstwie nad Hoffenheim w miniony weekend, Bayer Leverkusen jest pełen pewności siebie, a ich status mistrzowski pozostaje niezachwiany od ponad roku.
- To jest wielki stadion, fantastyczna atmosfera i klub z bogatą historią - powiedział Alonso, odpowiadając na pytanie o Feyenoord. Były piłkarz ostatnio analizował wiele nagrań z Feyenoordem. Alonso śledził także kilka spotkań rotterdamskiego klubu w ubiegłym sezonie. - W Lidze Europy musiałem być przygotowany na możliwość gry przeciwko Feyenoordowi, więc obejrzałem kilka ich meczów.
Frimpong czuje się świetnie w Rotterdamie. Jako reprezentant Holandii, ma on pozytywne wspomnienia związane ze stadionem Feyenoordu. - De Kuip bardzo mi się podoba. To tutaj zdobyłem mojego pierwszego gola i miałem pierwszą asystę w kadrze narodowej. Feyenoord jest wielkim klubem w Holandii. Uważam, że Feyenoord to zespół z najwyższej półki. Znamy ich możliwości i nie mogę się już doczekać, aby tu zagrać.
- Nie uważam, aby istniała znacząca różnica między Feyenoordem a poziomem Bundesligi - mówi obrońca, zaznaczając, że nie chce wydawać oświadczeń tylko po to, by sprawiać wrażenie 'miłego'. - Uważam, że szanse w meczu są po równo i nie widzę nas jako faworytów. Każdy ma prawo do własnej opinii, ale według mnie to jest sytuacja fifty-fifty. Należy mieć respekt dla Feyenoordu, który jest dobrym zespołem od wielu lat.
Komentarze (0)