Plamen Andreev nie zasiadł na ławce podczas meczu z Almere City. Bułgarski bramkarz opuścił spotkanie z powodu kontuzji, której dokładny charakter i stopień powagi wciąż pozostają niejasne. Klub z Rotterdamu mógł jednak liczyć na innych bramkarzy: pierwszego wyboru Timona Wellenreuthera, jego zmiennika Liama Bossina oraz utalentowanego młodzieżowca Ismaila Ka.
Oprócz absencji Andreeva, Feyenoord zmaga się również z problemami kadrowymi spowodowanymi długotrwałymi kontuzjami kluczowych zawodników.
Gernot Trauner i Ramiz Zerrouki wciąż nie są dostępni. Austriacki obrońca oraz algierski pomocnik intensywnie pracują nad powrotem do pełnej sprawności, ale ich występ w najbliższym czasie wydaje się wykluczony.
Nieco lepsze wieści dotyczą Ayase Uedy i In-beom Hwanga. Oczekuje się, że japoński napastnik oraz południowokoreański pomocnik wrócą do gry wcześniej niż Trauner i Zerrouki, choć wciąż potrzeba kilku tygodni, zanim będą gotowi do pełnego obciążenia.
Jak informują zarówno Algemeen Dagblad, jak i RTV Rijnmond, nie ma jednak pewności, czy ich rekonwalescencja zakończy się na tyle szybko, by mogli pomóc drużynie w nadchodzących spotkaniach Ligi Mistrzów.
Lista nieobecnych w ekipie Feyenoordu jest jednak znacznie dłuższa. Z powodu poważnych urazów do końca sezonu wykluczeni zostali Jordan Lotomba, Justin Bijlow, Chris-Kévin Nadje, Bart Nieuwkoop oraz Quinten Timber.
Na liście kontuzjowanych pozostają także Calvin Stengs oraz Facundo Gonzalez, choć w ich przypadku sytuacja wygląda nieco lepiej. Stengs leczy uraz kostki i jego przerwa potrwa kilka tygodni, natomiast Uruhwajczyk zmaga się z drobnym przeciążeniem mięśniowym, które wymaga ostrożnego podejścia.
Komentarze (0)