Leo Sauer, który ma dopiero 17 lat, jest już pełnoprawnym zawodnikiem pierwszej drużyny Feyenoordu i został powołany do reprezentacji Słowacji. Utalentowany skrzydłowy nie zagrał jednak jeszcze w reprezentacji swojego kraju i musi zadowolić się rolą zmiennika w Rotterdamie. Podczas konferencji prasowej Arne Slot opowiada o rozwoju swojego podopiecznego.
W ostatnich miesiącach Sauer coraz częściej pojawiał się w kadrze reprezentacji Słowacji, ale musi zadowalać się później miejscem na trybunach podczas meczów. Dlaczego trener Francesco Calzona tak robi, Slot nie ośmiela się powiedzieć wprost. - Nie rozmawiam z każdym trenerem o czasie gry czy o tym, jak się rozwijają. Tak naprawdę nie mam żadnego kontaktu z zagranicznymi trenerami reprezentacji, więc nie mam takiej odpowiedzi, jeśli chodzi o opinię danego opiekuna reprezentacji. Słyszę od samego Leo, że selekcjoner reprezentacji Słowacji uważa, że to dla niego bardzo dobrze, że jest z drużyną narodową, mimo że nie dostaje tam czasu na grę.
- Mogę zakładać tylko, że uważa go za tak dobrego zawodnika, że chciałby mieć go blisko, zobaczyć go na treningach i przyzwyczaić go do tego poziomu. Mam nadzieję, że dla Leo będzie to pomost do Mistrzostw Europy. Być może wtedy będzie musiał grać u nas trochę więcej, co z pewnością nie jest wykluczone, ponieważ za każdym razem, gdy wchodzi do gry, robi bardzo dobre wrażenie.
Rywalizacja na flankach w Feyenoordzie jest zacięta, co oznacza, że Sauer musi na razie zadowolić się wejściami z ławki. Klub nie zamierza jednak wypożyczać go tej zimy. - Nie zamierzamy tego robić. Zabraknie nam Alirezy Jahanbakhsha i Yankuba Minteha, bo pojadą na Puchar Afryki, więc na początku nowego roku, z pięciu skrzydłowych, zostanie nam trzech. Ale nawet gdyby całą piątka była w klubie, my Sauera byśmy nie wypożyczyli.
- Jeśli chodzi o skrzydłowych, przede mną trudne wybory. Nie chodzi o to, że jeden z nich jest wielokrotnie lepszy od piątego. To czasami utrudnia nam ustalenie składu, nie mówiąc już o tym, kto powinien z niego wypaść. Leo jest w pełni w tej piątce i, jeśli o mnie chodzi, ta piątka jest bardzo blisko siebie. To luksus i czasami naprawdę chciałbym, aby jeden lub może dwóch wybiło się ponad to, ale tak się nie dzieje.
Komentarze (0)