Feyenoord Rotterdam drugą połowę sezonu rozpocznie zajmując pierwsze miejsce, wyprzedzając Ajax i PSV (oba o jeden punkt mniej). Na boisku rywalizacja trwa, ale finansowo, Feyenoord jeszcze jest daleko, mówi trener Arne Slot w De Telegraaf.
Trener swój wywiad zaczyna jednak od pozytywnego akcentu: - Nigdy nie przejmuję się tak bardzo tabelą ligową, a już na pewno nie wtedy, gdy mamy za sobą dopiero 14 spotkań. Ale można zauważyć, że wokół Feyenoordu od półtora roku panuje pozytywna atmosfera. Jako klub podejmujemy pewne kroki i niektóre kroki zostały podjęte znacznie szybciej niż mogliśmy marzyć.
- Celem klubu było przede wszystkim to, żeby zarabiać większe pieniądze. Nie spodziewaliśmy się, że w ciągu roku uda nam się zebrać 70 milionów euro - kontynuował Slot, który podkreślił jednak: - To bardzo miłe, że nam się to udało, ale wciąż musimy zrobić bardzo dużo, żeby pod względem finansowym zbliżyć się do Ajaksu i PSV.
Slot podaje kilka konkretnych przykładów. - To, że PSV może pozyskać takiego zawodnika jak Luuk de Jong, a Ajax takich graczy jak Daley Blind i Dusan Tadic, to jest ta różnica. My musimy tworzyć wartość z myślą o sprzedaży, a wspomniane przykłady to inwestycje w doświadczonych zawodników, których za jakiś czas nie planujesz sprzedać za rekordowe pieniądze.
- Aby iść do przodu, klub również będzie musiał w pewnym momencie dojść do tego punktu. Mam nadzieję, że jeszcze będę. Ale zdecydowanie nie jesteśmy jeszcze w tym położeniu. Lód jest nadal tak cienki, że może pęknąć, jeśli dokonamy tego rodzaju wydatków.
Komentarze (0)