Arne Slot drugi rok z rzędu został wybrany najlepszym trenerem w Holandii. Po odebraniu nagrody, szkoleniowiec Feyenoordu spotkał się z mediami. Poniżej streszczenie, jeśli chodzi o sprawy bieżące.
Santiago Gimenez
- Myślę, że każdy trener, gdziekolwiek na świecie, wie, że zawodnicy, którzy radzą sobie bardzo dobrze, są w kręgu zainteresowań klubów. Spisaliśmy się bardzo dobrze, a Santiago nawet indywidualnie spisał się bardzo dobrze, więc jest zainteresowanie jego osobą. Słyszałem, jak jego agent rozsądnie mówił, że byłoby dobrze, gdyby został na kolejny rok. Ale w ostatnich tygodniach i miesiącach widziałem też ludzi, którzy mówili, że zostaną, a mimo to odchodzili. W piłce nożnej nie jest to wykluczone. Santi miał świetny debiutancki sezon, ale też dość trudny okres. Na początku strzelał bramki, ale nie zawsze grał. Miał też trenera, który uważał, że powinien robić więcej, gdy nie mieliśmy piłki. Coraz lepiej sobie z tym radził, ale najważniejsze było to, że strzelał bramki. W pewnym momencie dostał szansę, wykorzystał ją i był bardzo ważny dla tytułu, który zdobyliśmy.
Sebastian Szymański
- Nie jest tajemnicą, że chcielibyśmy zatrzymać Sebę. To, czy jest to możliwe i w jakiej formie, należy teraz rozwiązać. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, ale ma obowiązujący kontrakt z innym klubem. Trudno powiedzieć, jak szybko zostanie to wyjaśnione.
Crysencio Summerville
- Jestem trenerem Feyenoordu od dwóch lat. W każdym okienku transferowym mediom udaje się przywołać najróżniejsze nazwiska. Właściwie moja odpowiedź zawsze była taka sama: mówię tylko o zawodnikach, którzy są nasi, a nie o zawodnikach, którymi podobno jesteśmy zainteresowani.
Oussama Idrissi
- Czy nowy skrzydłowy jest priorytetem? I tak, i nie. Pozostało nam do dyspozycji kilku świetnych skrzydłowych. Sprowadziliśmy również Minteha. Są Paixão, Dilrosun i Jahanbakhsh. Mamy też Wålemarka, ale doprowadzenie go do meczowej dyspozycji jeszcze potrwa. Jeśli chodzi o skrzydłowych, liczbowo się zgadza. Oussama grał dla nas dużo w ostatnim okresie i był dla nas ważny. Jego sytuacja jest przedmiotem naszej uwagi, podobnie jak Szymańskiego.
Inne transfery
- Mógłbym krzyczeć na około, że nikt już nie odejdzie. Ale w piłce takich rzeczy się nie mówi. Jedno jest pewne, jeśli pojawia się zainteresowanie naszymi zawodnikami, jesteśmy w lepszej pozycji negocjacyjnej, niż kilka lat temu. Ale wciąż odczuwamy następstwa okresu, w którym nic nie zostało sprzedane przez lata. W takim razie być może dobrze jest podkreślić, że nie zostało to całkowicie rozwiązane dzięki 70 milionom ze sprzedaży w zeszłym sezonie, 30 milionom za Kökcü i pieniądzom z Ligi Mistrzów. Przeszłość jeszcze się za nami ciągnie. Szkoda, że pieniądze z Orkuna nie mogą zostać zainwestowane w stosunku jeden do jednego.
Skład
- Oczywiście chciałbym mieć skompletowany skład jak najwcześniej. Ale i tak jestem już zadowolony z tego, co mamy już teraz. Odeszło tylko trzech zawodników z podstawowego składu, a to już duża (pozytywna) różnica w porównaniu do poprzedniego sezonu. Zaczniemy z dużym entuzjazmem.
Komentarze (0)