David Hancko zadebiutuje przeciwko FC Emmen w wyjściowej jedenastce Feyenoordu. 24-letni Słowak prawdopodobnie zrobi to na pozycji lewego obrońcy. To nie jest miejsce, w którym czuje się najbardziej jak w domu jako obrońca, chociaż grał tam wystarczająco często w przeszłości.
Hancko mówi, że jest typowym środkowym obrońcą, ale trener Arne Slot chce uchronić się przed sytuacją, która miała miejsce w zeszłym tygodniu w Waalwijk przeciwko RKC. Według trenera na boisku było zbyt wielu zawodników, dla których gra przez dziewięćdziesiąt minut jest jeszcze nie lada wyzwaniem. Sebastian Szymanski, Orkun Kökçü, Quilindschy Hartman i Oussama Idrissi należą do tego grona z różnych powodów.
- Patrzę teraz na sytuację inaczej. W Waalwijk posłałem do gry zbyt wielu zawodników, którzy nie byli w stanie dotrwać do końca. Teraz zrobiłbym inaczej. Slot zdecyduje się prawdopodobnie na Jakoba Rasmussena jako środkowego obrońcę i Davida Hancko jako lewego obrońcę. To kosztowałoby Quilindschy'ego Hartmana jego miejsce, podobnie Oussame Idrissi musi obawiać się powrotu na ławkę. Slot był zadowolony z występu Rasmussena przeciwko RKC i stwierdził, że Hancko zagrał dobrze w środku tygodnia przeciwko Willem II w pierwszej połowie.
- Ale my sami też nie stworzyliśmy sobie za dużo sytuacji bramkowych. Musimy działać lepiej w tej dziedzinie. Na szczęście nie tracimy też dużo goli. Willem II miało jedną większą okazję, ale tak naprawdę nic więcej. Slot nie chciał komentować tematu Ramiza Zerroukiego, a na pytanie o Ezequiela Bullaudea, tylko się uśmiechnął.
Konferencja poświęcona była też losowaniu Ligi Europy. Trener jest zadowolony. - Lazio jest atrakcyjnym przeciwnikiem z Maurizio Sarrim jako trenerem, kimś, kogo często śledziłem jako młody trener, ponieważ pozwolił Napoli grać naprawdę fajny futbol. O FC Midtylland i Sturm Graz nie mogę za wiele powiedzieć. Grali na pewno w eliminacjach Ligi Mistrzów, to coś mówi.
- Często typowe dla Holandii jest stwierdzenie, że te kluby są słabsze. Zdaniem dziennikarzy Maccabi Hajfa w zeszłym sezonie było najsłabsze, a teraz zakwalifikowało się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z prawie takim samym składem.
- Czekamy na Ligę Europy, ale przede wszystkim na FC Emmen u siebie. Zespół, który również chce grać w piłkę. Zespół pod wodzą Dicka Lukkiena gra naprawdę ładny futbol. Wtedy znajdą się ludzie, którzy powiedzą "ale przecież on spadł dwa sezony temu". Ale został i wrócili. Ja mogę tylko pochwalić takie kluby, jak Emmen i Cambuur, że chcą grać w piłkę.
Na sobotni mecz do dyspozycji trenera nie będą Igor Paixão, Marcos López i Mats Wieffer. Pierwszy z nich nie jest jeszcze uprawniony do gry, a dwaj pozostali są poobijani po meczu z Willem II. Pod znakiem zapytania stoi też Danilo, który również nie odpuszczał na treningach i w pewnym momencie został mocno uderzony, ale powinien ostatecznie zagrać.
Komentarze (0)