Arne Slot wziął udział w konferencji prasowej przed środowym meczem z Ajaksem w Pucharze Holandii.
- Klasyk to nigdy nie będzie jak normlany mecz. Na pewno nie dla nas. To jest i zawsze będzie wyjątkowe spotkanie. Ostatnie dwa mecze były na styku. Mieliśmy okazję w końcowej fazie u siebie na 2-1 (przez Giménez, red.), oni mieli szansę na 3-2 w Amsterdamie. Timon świetnie obronił, chwilę później trafiamy na 2:3 z rzutu rożnego.
Slot nie chce jednak porównywać tych meczów. - U siebie bardzo dobrze wyglądaliśmy bez piłki, ale tak dobrze nie było już, gdy mieliśmy futbolówkę pod nogami. W meczu wyjazdowym, szczególnie w drugiej połowie, graliśmy bardzo dobrze piłką. Każda połowa była inna.
Timon Wellenreuther
- Timon był niezwykle ważny w ostatnich kilku meczach. Oczywiste jest, że się rozwija, ale to również pokłosie tego, że złapał po prosty rytm meczowy. Na początku nie popełniał może ogromnych błędów, ale nie notował też spektakularnych interwencji. Teraz ma takie momenty. Fajnie dla nas, ale oczywiście szczególnie dla niego samego.
Justin Bijlow
- Potrzebuje jednego lub dwóch tygodni dobrego treningu, aby wrócić do formy. Ale kiedy wróci do formy, będzie naszym pierwszym bramkarzem. Wiemy, że może szybko osiągnąć swój standardowy, wysoki poziom.
Santiago Gimenez
- Santiago ma dopiero 21 lat. Też dopiero przyszedł, nowy kontynent i nowa liga. Na pewno może być jeszcze lepszy. Na początku chcieliśmy dostosować go do intensywności gry panującej u nas. Teraz staramy się, aby był wszechstronny i jeszcze lepiej go wykorzystywać. Naprawdę chciałbym, aby Santi został. Dobrze by było, gdyby grał tutaj przez minimum kolejny rok, ale nie jestem w stanie oszacować, jakie szanse na to są. Niektóre okazje pojawiają się w karierze tylko raz. Osobiście doradzę mu, żeby został. Ale mogę sobie wyobrazić, że wokół niego są ludzie, którzy, jeśli mogą na tym zarobić, doradzą mu inaczej.
Komentarze (0)