Arne Slot wrócił w środowy wieczór na Stadio Olimpico z Feyenoordem, gdzie na początku września doznali jednej z niewielu porażek w tym sezonie (4-2 z Lazio). Gdzie Feyenoord był wtedy beznadziejny - zwłaszcza w pierwszej połowie - będą mieli nadzieję na zakwalifikowanie się do półfinału Ligi Europy siedem miesięcy później kosztem AS Roma. - Staliśmy się lepsi, sprawniejsi i bardziej stabilni - stwierdził trener podczas konferencji prasowej na stadionie.
Murawa
Pierwszą rzeczą, jaką zrobił Slot po powrocie na Stadion Olimpijski w Rzymie, była inspekcja boiska. - Byłem tego ciekawy, ponieważ we wrześniu boisko było bardzo złe. Teraz jest inaczej; naprawdę jest świetna murawa.
Różnice
Trener kilkukrotnie był pytany o różnice między wrześniowym Feyenoordem a dzisiejszą drużyną. - Rozwinęliśmy się we wszystkich aspektach gry. Jesteśmy lepsi, sprawniejsi i stabilniejsi, choć to jest rozwój, którego należy oczekiwać również w trakcie sezonu. Przeciwko Lazio zaliczyliśmy bardzo słabą pierwszą połowę. Uważam za dużo mniej prawdopodobne, że to się powtórzy jutro przeciwko AS Romie, ale nigdy nie masz pewności. Jedyną pewnością jaką mamy jest to, że od tamtej nocy nic takiego nam się nie przytrafiło.
Prowadzenie
Dzięki wspaniałej bramce Matsa Wieffera w zeszłym tygodniu na De Kuip, Feyenoord rozpoczyna czwartkowy mecz rewanżowy w Rzymie od prowadzenia. - To na pewno cieszy, ale jesteśmy dopiero w połowie drogi. José Mourinho (trener AS Roma, red.) również to powiedział i zgadzam się z nim. Pierwszy mecz pokazał, że nie wszystko jest na styku. Zabieramy pewność siebie, że dobrze broniliśmy podczas naszych słabszych faz i w fazach, w których również graliśmy bardzo dobrze.
Przygotowanie
Kadra Feyenoordu w ostatnich 24 godzinach przed meczem skupi się na kilku rzeczach w ramach przygotowań do drugiego spotkania. - Pokażemy, co zrobiliśmy dobrze, a co można poprawić. Czy ewentualnie skupimy się głównie na obronie prowadzenia? Każdy kto mnie zna wie, że uważam, że najlepszym sposobem na obronę jest samodzielne posiadanie piłki. Poza tym oczywiście skupiamy się na stałych fragmentach. Poświęcamy im bardzo dużo uwagi, za każdym razem z nowymi szczegółami. Aby zapobiec stracie bramek, ale z pewnością również po to, aby zobaczyć, jak sami możemy z nich stworzyć zagrożenie.
AS Roma
Paulo Dybala i Tammy Abraham, którzy jeszcze na De Kuip byli wykluczeni z powodu kontuzji, wyglądają na gotowych na drugi mecz z Feyenoordem. Slot nie chce skupiać się na dwóch gwiazdorach. - Oczywiście są fantastycznymi piłkarzami, ale tak samo jest z ich zmiennikami. Tak się dzieje, gdy klub ma tak duże możliwości finansowe jak AS Roma. Nawet na ławce rezerwowych są niemal wyłącznie reprezentanci.
Komentarze (0)