Feyenoord zmierza pewnie po mistrzostwo Holandii, ale mieszane uczucia po tej kampanii będzie miał Patrik Wålemark. Na piątkowej konferencji prasowej Arne Slot po raz kolejny podkreślił, że młody Szwed nadal jest poza grą przez problemy zdrowotne.
Niedawno Frank Arnesen, były dyrektor techniczny Feyenoordu udzielił obszernego wywiadu, w którym poruszył m.in temat skrzydłowego.
-Gdyby Patrik Wålemark zawsze był zdrowy, być może nie widzielibyśmy zbyt wiele Alirezy Jahanbakhsha - mówił Duńczyk.
- Przed przyjściem do Feyenoordu, bardzo krótko grał na zawodowym poziomie w Szwecji. On potrzebuje czasu, ja wciąż uważam, że to wielki talent - dodaje Arnesen.
Arnesen podkreśla, że inwestycje takie jak 21-letni Szwed są wciąż ważne dla holenderskich klubów. - Ludzie czasami pytali mnie: ściągnijcie do Feyenoordu prawdziwego, dojrzałego, topowego gracza. Ale my nie możemy rzucić takiej pensji. A poza tym, tacy piłkarze chcą grać w Anglii, Włoszech, Hiszpanii czy Niemczech.
Komentarze (0)