Feyenoord może powoli przygotowywać się do nowego sezonu. W sześciu meczach podopieczni Mario Beena muszą nadrobić stratę dwunastu oczek do ósmego FC Utrechtu, by załapać się do baraży o europejskie puchary.
Ponadto, Portowcy wyprzedzają o dwanaście punktów lokalnego rywala Excelsior, który okupuje dolne rejony tabeli. Spadek jest więc praktycznie niemożliwy. Dla AZ Alkmaar dzisiejszy mecz jest zdecydowanie bardziej ważny. Drużyna wciąż walczy o czwartą pozycję w tabeli.
Feyenoord wysoką porażką 3-0 z Rodą Kerkrade roztrwonił swoją ostatnią szansę na play-offy o puchary. Trener Mario Been nadal jest jednak optymistą. "Wygramy sześć razy i wszystko będzie możliwe", określił Holender. Z pewnością do łatwych zadań to nie należy, w dodatku Rotterdamczycy są uzależnieni od wyników innych ekip. Oprócz AZ De Kuip w tym sezonie odwiedzi jeszcze w dodatku PSV.
Been w starciu z AZ może chociaż skorzystać z Georginio Wijnalduma, łączonego ostatnio z przenosinami do Newcastle United. Wraz z młodym napastnikiem Luciem Castaignosem miał udział w paru bramkach Feyenoordu w tym sezonie.
Ekipa z Alkmaar w ostatnich pięciu meczach po zwycięstwo sięgnęła aż czterokrotnie, co poskutkowało awansem na czwartą lokatę. Nic więc dziwnego, że drużyna Gertjana Verbeeka zrobi teraz wszystko, by zagrać w przyszłym roku na europejskich stadionach. Jedno jest pewne - przed AZ bardzo ekscytujący okres. ADO Den Haag i FC Groningen będą bacznie obserwować ich poczynania.
Komentarze (0)