Atletico Madryt ma sporo problemów na rynku transferowym. Hiszpański klub na obecną chwilę nie jest w stanie przekonać Feyenoordu w sprawie Davida Hancko, a transfer Nayefa Aguerda również napotyka na komplikacje, Informuje o tym dziennikarz Santi Aouna.
Klub z Cívitas Metropolitano zamierza wzmocnić obronę lewonożnym obrońcą i nadal poszukuje opcji na rynku, a to doprowadziło do Clémenta Lengleta. Francuski zawodnik jest wyceniany na 10 milionów euro i uważany za tańszą, ale realistyczną alternatywę.
Los Colchoneros aktualnie negocjują z 29-letnim obrońcą, który formalnie należy do FC Barcelony. Wstępne rozmowy z klubem katalońskim zostały również rozpoczęte. Lenglet, po sezonie spędzonym na wypożyczeniu w Aston Villi, nie jest brany pod uwagę w planach FC Barcelony.
Jeszcze nie jest pewne, czy te wydarzenia wpłyną na Feyenoord i Hancko. Informacja ta została opublikowana niedługo po wyraźnym komunikacie De Telegraaf. Feyenoord żąda co najmniej czterdziestu milionów euro i odmówił negocjacji z Atletico Madryt. Poprzednio rozważano również Aymerica Laporte jako alternatywę, ale jego wyceniono 35 milionów euro.
Komentarze (0)