Mario Been w pomeczowej wypowiedzi dla Megastad FM był nieco sfrustrowany sobotnim wynikiem. "To był jeden z naszych lepszych meczów w tym sezonie. Ale brakowało wykończenia. Do szesnastego metra zagraliśmy całkiem dobrze. Rzut karny z pewnością, by nam pomógł, ale arbiter zdecydował inaczej. Na podstawie pierwszej połowy na pewno zasługiwaliśmy na więcej. W drugiej połowie graliśmy dobrze, ale nie ostatecznie nie ustrzegliśmy się od błędów".
"15 miejsce to ogromne rozczarowanie. Kocham ten klub i wyniki bolą mnie tak samo jak kibiców. Niska pozycja wytwarza co raz większą presję na zespole. Jednak sposób w jaki dziś przegraliśmy daje nieco pewności na przyszłość. Nikt nie może nas winić".
Zwycięstwo przyjezdnym zapewnił Denny Landzaat, do niedawna zawodnik Feyenoordu. "Takie rzeczy się zdarzają w sporcie. Denny profesjonalnie od nas odszedł, co spowodowane było sytuacją finansową i po ostatnim sezonie musieliśmy dokonać wielu wyborów. To, że dzisiaj jest zbawcą nie oznacza, że nas zdenerwował, bowiem to zawodowiec".
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)