Feyenoord pokonał FC Dordrecht we wtorek. Portowcy pewnie ograli drugoligowca 0-4. Trener Mario Been nie krył swego zadowolenia. "Zespół był świeży i pełen entuzjazmu". Tym samym coach zaznaczył postęp w przygotowaniach. "Jestem zadowolony, że przychodzą efekty pracy. Jeśli pomyślę sobie, że wrócą jeszcze Jon Dahl Tomasson, Sekou Cisse, Karim El Ahmadi i Fedor Smolov, oraz młodzi gracze z mistrzostw, to bez wątpienia mogę stwierdzić, że wszystko prezentuje się bardzo dobrze".
Przed inauguracyjnym meczem w lidze z Utrechtem, Portowców czekają jeszcze trzy mecze kontrolne. Kolejno z Realem Mallorca, Benfiką i Aston Villą. "Po tych grach tak naprawdę dowiemy się ,gdzie jesteśmy" - skwitował Been.
Pierwszy cel dla podopiecznych jest jednak już znany. "Powiedziałem chłopcom, że jest to osiągnięcie fazy grupowej Ligi Europy. Jest to szczególnie ważne ze względu na sytuację finansową klubu, ale także dla rozwoju samych zawodników, którzy będą mieli szansę wykazać się na europejskiej arenie".
[fr12.nl]
Komentarze (0)