Trener Mario Been nie wziął na poważnie kłótni pomiędzy Luigi Bruinsem a Georginio Wijnalduem. Obaj gracze Feyenoordu w ostatnią niedzielę podczas meczu z Vitesse wymienili się zdaniami o to, kto wykona rzut karny. Ostatecznie jedenastkę na gola zamienił Wijnaldum. Jego kolega z zespołu nie złożył mu wówczas gratulacji.
"Zabrałem głos w tej sprawie, ale uważam to wyłącznie za młodzieńczy poryw" - mówił Been na łamach Voetbal International. "To zupełnie drobnostkowa sytuacja. Każdy, kto grał w piłkę nożną, wie co co chodzi. Można to ująć również pod względem pozytywnym, oboje chcieli wziąć na siebie odpowiedzialność, choć wygrywaliśmy już 3-0" - dodaje trener. "Odbyłem już z oboma rozmowę. Z uśmiechem opuścili moje biuro".
[voetbalzone.nl]
Komentarze (0)