Jeśli chodzi o trenera Mario Beena, jest on jak najbardziej na tak, by i w kolejnym sezonie do jego dyspozycji był 42-letni Rob van Dijk. Nawet mimo faktu, że w obwodzie pozostają Erwin Mulder, Darley i Kostas Lamprou. Been zdaje sobie z tego sprawę. Zapaść muszą rozsądne decyzje, ponieważ fundusze potrzebne będą również na pozyskanie nowego napastnika.
"Idealnym rozwiązaniem byłoby mieć w nowym sezonie bramkarza z większym doświadczeniem. Jesteśmy otwarci na dalszą współpracę i szczerze mówiąc trudno byłoby znaleźć inną opcję za nieduże pieniądze. Z drugiej strony, nie możemy przymykać oczu na rzeczywistość. W obecnym stanie rzeczy, dziś mamy także ograniczony budżet i są jeszcze inne pozycje, które mają pierwszeństwo wzmocnienia. A na liście płac są jeszcze inni bramkarze".
Zarówno Been jak i Van Dijk nie widzą czy weteran stanie w bramce podczas najbliższego meczu ligowego przeciwko NAC. W czwartek odbędzie się pogrzeb ojca Erwina Muldera. "Musimy poczekać i zobaczyć jak Erwin będzie czuł się pod koniec tygodnia" - mówi trener. "Decyzję pozostawiam w dużej mierze Erwinowi".
[fr12.nl]
Komentarze (0)