Leroy Fer już dawno doszedł do pełni sił po kontuzji, jednak trener Mario Been woli obecnie w pomocy Kelvina Leerdama, który wedle słów szkoleniowca, nie musi się martwić o swą pozycje w drużynie. "Nie mogę z niego zrezygnować. Kelvin wykonuje swą robotę na tyle dobrze, że nie mam powodów do zmiany" - powiedział trener Feyenoordu w nowej edycji Voetbal International.
"Zdania mogę być podzielone, ale dla nas takie ustawienie jest bardzo istotne. Leerdam wraz z Meeuwisem wprowadza dużą równowagę w zespole". Leerdam zadebiutował w sezonie 2008/2009. Od tego czasu grał w 52 meczach ligowych w których zdobył trzy bramki. W tegorocznych rozgrywkach zanotował dziewiętnaście występów i dwa trafienia.
Fer tymczasem nadal pozostaje jednym z największych talentów w Feyenoordzie. Kontrakt pomocnika obowiązuje do 2012 roku i później może odejść zupełnie za darmo. Feyenoord chce przedłużyć umowę, ale jeśli tak się stanie, 20-letni gracz opuści Rotterdam już w te lato.
"Oczywiście, że chcę grać, ale trener nie ma powodów do zmian. Muszę być cierpliwy. Na szczęście w ostatnich tygodniach regularnie wchodzę z ławki. Tylko skuteczną grą mogę wywalczyć ponowne miejsce w podstawowym składzie" - mówi Fer o swej sytuacji.
[fr12.nl]
Komentarze (0)