Piłkarze Feyenoordu rozegrali dziś pierwszy a zarazem jedyny mecz towarzyski na obozie szkoleniowym w Omanie. Zwyciężyliśmy z reprezentacją olimpijską 1:0, po bramce Simona. Mario Been nie był zadowolony ze zdobyczy bramkowej swojego zespołu, ale uznał też, że było to cenne szkolenie.
Portowcy pod kątem gry nie dali żadnych szans swoim rywalom, jednak nie było tego widać przynajmniej po okazjach podbramkowych. "Powtórzył się problem z pierwszej części sezonu. Gramy dobrą piłkę do szesnastego metra na połowie przeciwnika", mówi szkoleniowiec. "Mieliśmy osiemdziesiąt procent posiadania piłki, ale dalej brakło skuteczności."
Been był zadowolony z postawy nowego nabytku Feyenoordu Krisztiana Simona, który strzelił w dzisiejszym sparingu jedyną bramkę. "Będzie dużym wzmocnieniem." Gill Swerts nieoficjalnie zaliczył powrót w barwach Feye i także zebrał dobre opinie u swojego nowego trenera.
[fr-fanatic.com]
Komentarze (0)