Leo Beenhakker wkrótce pozna swoją przyszłość w klubie z południa Rotterdamu. Niemniej jednak już teraz w różnych mediach stało się jasne, że władze nie przedłużą wygasającego kontraktu obecnego dyrektora technicznego. Kierownictwo Feyenoordu musi brać pod uwagę każdą opcję, bowiem według Voetbal Internation, Don Leo ma poparcie wielu osób związanych z Feye.
Jednym z nich jest rzekomo trener Mario Been, który ma również odejść, jeśli z De Kuip pożegna się Beenhakker. Jednak Leo ma poparcie nie tylko na najwyższym szczeblu, ale i chociażby we władzach amatorskiej sekcji. Dobrym przyjacielem Beenhakker jest chociażby prezes Ad van der Laan.
Zgodnie z AD/Sportwereld Beenhakker już zrezygnował z dalszej pracy na rzecz Feyenoordu. Oficjalne oświadczenie ma mówić, że dłuższy pobyt Holendra w Rotterdamie nie wyjdzie na dobre. Na koniec stycznia, początek lutego poznać mamy finisz w tej sprawie.
[voetbalzone.nl]
Komentarze (0)