Trener Feyenoordu, Mario Been apeluje do swoich piłkarzy o przedłużenie kontraktów, które powoli dobiegają końca. Chodzi tu głównie o Rona Vlaara, Georginio Wijnalduma, Leroy Fera i Stefana de Vrija. "Oni mają duże znaczenie dla naszego klubu", mówi szkoleniowiec.
"Umowy z tymi facetami niedługo się zakończą. Mówią, że mają ambicję i chcą znać plany Feyenoordu. My, jako klub też mamy ambicje i chcemy w przyszłym sezonie zająć miejsce w pierwszej piątce. Byłoby dobrze, gdyby zawodnicy pokazali swoje aspiracje. Na pewno wzrosło by doświadczenie" - kontynuuje Been.
Mario Been uważa, że słuszne są opinie, że zawodnicy na De Kuip się rozwijają i dostają wiele możliwości. "W Feyenoordzie mogą grać i się rozwijać. Jeśli zmienią klub, to już nie będą mieli tej gwarancji. Wystarczy spojrzeć na Diego Biseswara. Vlaar znajduje się w pobliżu reprezentacji narodowej Holandii, Wijnaldum po słabszym okresie zrobił ogromny skok, De Vrij świetnie się rozwija, a Fer musi walczyć o miejsce w podstawowym składzie, ale też poczynił postępy."
"Będziemy rozmawiać nawet z chłopcami z Feyenoord Academy. Istnieją dla nich ogromne możliwości na dostanie się do pierwszej drużyny. Wyjazd za granicę dla takiego 16-latka nie jest na pewno dobry, każdy z nich potrzebuje czasu, by dorosnąć", zakończył.
[fr12.nl]
Komentarze (0)