Mario Been ma za sobą pierwszą sesję szkoleniową z zawodnikami, których udało pozyskać się w ostatnich dniach styczniowego okna transferowego. Trener przywitał się z Marcelem Meeuwisem i Sørena Larsena, po czym zaprosił ich do gry. "Już na wstępie wywołali na mnie pozytywne wrażenie" - powiedział po treningu Been. "Obaj wystąpią w niedzielnym meczu z Vitesse, ale trudno jest teraz powiedzieć, czy od pierwszych minut".
Według Beena, zarówno Meeuwis tak i Larsen mają szczególne cechy, które mogą okazać się wartością dodatnią dla drużyny. "Marcel i Søren mają to, co musimy wykorzystać" - dodaje szkoleniowiec Portowców. "Marcel to prawdziwy przywódca z dużym doświadczeniem. Ponadto bardzo silny fizycznie. Søren z kolei ma nosa w polu karnym, człowiek, któremu obce nie jest zdobywanie bramek".
Przed Meeuwisem, Larsenem i Ryo Miyaichi, zespół wzmocnili Krisztián Simon i Gill Swerts a także jeszcze przed zimową przerwą Jhonny van Beukering. Been nie przewiduje, że do końca sezonu dopadną go poważne problemy kadrowe. "Przekłada się to na większe pole manewru. Pozyskaliśmy indywidualności, które posiadają wiele umiejętności piłkarskich. W sumie jestem bardzo zadowolony z naszych wzmocnień".
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)