Portowcom ponownie grozi utrata wielkiego talentu na rzecz jednego z angielskich klubów. Po Jeffreyu Brumie (Chelsea) i Kyle Ebicilio (Arsenal), tym razem piętnastoletni środkowy obrońca reprezentacji Holandii Nathan Ake, obserwowany jest przez Chelsea i Manchester City.
"Widzę wszystkich codziennie, gdy chodzę na Varkenoord" - mówi dyrektor techniczny Leo Beenhakker dla Voetbal International. "Wiem o wszystkim co się dzieje. Angielskie kluby są bardzo aktywne i z Chelsea, tak naprawdę krótko rozmawialiśmy o Nathanie Ake. Czekamy na rozwój sytuacji, nie ma w tym nic złego".
[voetbalzone.nl]
Komentarze (0)