Leo Beenhakker przez pewien czas jest głęboko zaniepokojony postawą Feyenoordu. Mimo to dyrektor techniczny ma nadzieję na przyszłość, nawet jeśli wie, że nic nie jest możliwe na rynku transferowym.
"Chodzi mi o pytanie: dokąd zmierzamy", mówi Beenhakker w AD.
"Dziwi mnie, że niektórzy jeszcze nie odeszli. Latem przyszłego roku okaże się, że trudy tego sezonu dadzą się we znaki i część zawodników zrezygnuje, co nie będzie dla nas dobre".
"Musimy przejść przez trudy tego sezonu, ale boję się, że to co w tym roku przechodzimy może, także być i w przyszłym roku. Jeśli nic się nie zmieni to możemy mieć jeszcze jeden trudny rok", mówi Leo Beenhakker.
"Leroy Fer, Georginio Wijnaldum czy Ron Vlaar to zawodnicy, którzy wspierają drużynę. Dlatego musimy coś zrobić, bo i oni mogą opuścić drużynę. Dlatego zrobić coś z niczego to spore wyzwanie", dodał dyrektor techniczny Feyenoordu.
[fcupdate.nl]
Komentarze (0)