Besiktas ma nadzieję, że wkrótce wzmocni się Alirezą Jahanbakhshem. Irańczyk może opuścić Rotterdam już w otwierjącym się lada moment okresie transferowym. O doświadczonego piłkarza zabiega też Panathinaikos.
Jahanbakhsh jak na razie nie przekonuje na De Kuip. 29-letni skrzydłowy przeniósł się z Brighton & Hove Albion w 2021 roku, ale do tej pory nie zdołał zapewnić sobie regularnego miejsca w wyjściowym składzie pod wodzą Arne Slota.
W tej kampanii Alireza rozegrał tylko trzy mecze w wyjściowym składzie, jeśli popatrzymy na same mecze ligowe i nie zdobył jeszcze bramki. 64-krotny reprezentant Iranu ma nadal kontrakt obowiązujący do połowy 2024 roku (z opcją przedłużenia o następny rok, red.), ale nic nie wskazuje, żeby go wypełnił.
Zarówno Besiktas, jak i Panathinaikos wydają się najbardziej zainteresowanymi stronami. Turcy również planują już nawet złożenie oficjalnej oferty. Według tureckich mediów, los Jahanbakhsha jest w rękach trenera Senola Günesa. To właśnie trener ma ostateczny głos w polityce transferowej Besiktasu.
Komentarze (0)