Martin van Geel nie ma zamiaru zabierać ze sobą zawodników Rody Kerkrade do Feyenoordu. Holender po tym sezonie zakończy współpracę z Górnikami i przeniesie się na De Kuip, gdzie pełnić będzie taką samą funkcję. "Czy są piłkarze w Rodzie, których chciałbym w Feyenoordzie? Nie odpowiem na to pytanie" - mówi Van Geel w obszernym wywiadzie dla NUSport.
"Mogę jedynie powiedzieć, że żaden gracz, którego umowa z Rodą wygasa nie przejdzie do Feyenoordu, w tym Pa-Modou Kah i Anouar Hadouir. Feyenoord ma priorytety na innych pozycjach" - ucina wszelkie plotki. "Słyszę jak ludzie mówią: Van Geel chce Przemysława Tytonia sprowadzić do Rotterdamu. Nawet mimo faktu, że cztery miesiące temu przedłużył kontrakt do 2013 roku a Feyenoord nie może pozwolić sobie na gotówkowe transfery".
Dyrektor techniczny nie wyklucza, że w przyszłości sięgnie po swych podopiecznych z Rody. "W moim zawodzie jako dyrektor techniczny, wydaje się być logicznym, że możesz sięgnąć po zawodników z byłego klubu" - tłumaczy Van Geel. "Zawodników, z którymi pracowałeś i dobrze znasz. Wtedy podejmujesz się mniejszego ryzyka".
[goal.com]
Komentarze (0)