Diego Biseswar może również pozostać na pokładzie po tym sezonie. 23-letni skrzydłowy, który z wyjątkiem krótkich wypożyczeń do Heracles Almelo i De Graafschap w Rotterdamie przebywa od siedmiu lat, musi jednak przyjąć mniejszą pensję. Jeśli tak, czeka na niego nowy kontrakt. Jesli nie, jego czas na De Kuip dobiegnie końca.
"Chcemy kontynuować współpracę z Diego, ale nie na takich samych warunkach jak w jego obecnym kontrakcie" - wyjaśnia Martin van Geel w środowym wydaniu Voetbal International. Dyrektor techniczny ma nadzieję, że Biseswar z sympatii do Feyenoordu przystąpi na warunki klubu.
"Dajemy mu możliwość dalszego rozwoju" - dodaje Van Geel. "Piłkarze dostępni za darmo nie zawsze szybko znajdują nowych pracodawców. Popatrzmy chociażby na Mike Väyrynena i Luigi Bruinsa, którzy nowych klubów szukali bardzo długo".
Biseswar do tej pory ma na swym koncie dziewięćdziesiąt rozegranych spotkań dla Feyenoordu, 26 dla Heracles i 11 w barwach De Graafschap. Na De Kuip zdobył jak dotąd jedenaście bramek.
Komentarze (0)