Przegrany mecz z Feyenoordem (1-2) RKC kończyło w dziesiątkę, kiedy po 62 minutach z boiska wyleciał Robert Braber. Wyrzucenie zawodnika gospodarzy rozwinęło wiele dyskusji, czy czerwona kartka była rzeczywiście słuszna. Kevin Blom sam nie ma wątpliwości co do tej decyzji. "Nie ma dyskusji na ten temat. To co zobaczyłem w powtórkach pomeczowych, dostrzegłem w czasie meczu. Czerwona kartka słuszna" - powiedział później dla Algemeen Dagblad.
Braber dopuścił się faulu na Otmanie Bakkalu, którego mógł wyłączyć z dalszej gry. "Jeśli decydujesz się na taki atak, ryzyko poważnej kontuzji jest bardzo duże. Pan Braber powiedział mi, że nie miał on złych intencji, ale czerwonej kartki nie mogłem już odwołać" - dodał Blom.
Komentarze (0)