Zmalały szanse Roberta Boženíka na zostanie w zespole Boavisty FC. Klub z Estádio do Bessa zmaga się z problemami finansowymi i czeka ich kara.
Jak piszą media, we wrześniu 2020 roku Boavista sprowadziła w swoje szeregi prawego obrońcę Reggiego Cannona z FC Dallas za - podobno - 2 500 000 euro. Jak się okazuje, Portugalczycy do tej pory nie przelali tej kwoty na konto Amerykanów.
Działacze z MLS w końcu zgłosili sprawę do CAS (Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu), a ten następnie wyznaczył termin, w jakim Boavista miała się rozliczyć. Tymczasem termin minął, a rozliczenia jak nie było, tak dalej nie ma. Ósmy obecnie klub ligi portugalskiej zostanie teraz ukarany.
I właśnie nieunikniona kara niemalże przekreśla szanse na pozostanie Słowaka w zespole trenera Petita, a przypomnieć należy, że Boavista przy wypożyczaniu napastnika, wynegocjowała opcję wykupu.
W tym sezonie 23-latek zagrał w siedemnastu oficjalnych meczach dla Boavisty. Zdobył jedną bramkę.
Komentarze (0)