Jean-Paul Boëtius nie otrzyma już możliwości podpisania nowego kontraktu z Feyenoordem. Niedawno skrzydłowy otrzymał propozycję, ale ją odrzucił. Według De Telegraaf, Feyenoord jest już zmęczony negocjacjami, które trwały od siedmiu miesięcy.
Zawodnik już w październiku ubiegłego roku usłyszał, że Portowcy chcą go zakontraktować na dłużej. Następnie z klubem z Rotterdamu rozmawiało...czterech agentów (!) reprezentujących zawodnika i grupę Stellar.
Telegraaf jest zdania, że w ciągu ostatnich miesięcy doszło co najmniej do dwóch, trzech spotkań z obozem gracza. Podobno swego czasu było blisko porozumienia stron, ale za każdym razem druga strona się rozmyślała i żądała więcej.
W obecnej sytuacji jest tylko jedno rozwiązanie: Boëtius zostanie latem sprzedany. Jego kontrakt obowiązuje do lata 2016 roku.
Komentarze (5)
Finn
Mnie śmieszy to, że w tym sezonie nic sobą nie reprezentowali a zachowują się jak gwiazdeczki. Talent to nie wszystko.
DamianM
Winni są też agenci, a najbardziej uśmiałem się z tego, że klub musiał gadać z 4 agentami, oni swoje też robią. Ale zobaczycie, 2-3 lata i wrócą do jakiegoś PEC.
Norbi
Damian nie tylko ciebie irytują, bo ja ich kozaczenia mam już dość, więc trzeba na nich zarobić najwięcej ile się da, niestety sami są sobie winni to.
DamianM
Dokładnie, zaczynają mnie, on i Vilhena już mocno irytować. Liczę, że odejdą i fochy się skończą.
Ireksamb
Następny głupek. który zmarnuje swój talent...