Paul Bosvelt był "bardzo zaskoczony", gdy usłyszał, że Feyenoord testuje Jhona van Beukeringa. Napastnik zagrał w czterech meczach Go Ahead Eagles, którym Bosvelt pełni rolę asystenta trenera. "Jakiś czas temu miałem kontakt z Mario Beenem" - mówi jedna z legend Feyenoordu dla RTV Rijnmond.
"Dla nas nie był odpowiednią osobą, dlatego też zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę". W Deventer 27-letni snajper pełnił rolę trzecioplanową za Koenem van der Biezenem i Frankiem van der Zwanem. Zamiast umowy z obecnym numerem siedem Jupiler League, ma szansę na kontrakt w Feyenoordzie.
Bosvelt uważa również, że możliwe przybycie Van Beukeringa może podziałać pozytywnie na rozwój Luca Castaignosa, obecnie jedynego nominalnego napastnika. "Problemem Castaignosa jest presja. Gdy przyjdzie Van Beukering, oczy nie będą zwrócone tylko na niego. Ponadto Luc będzie miał więcej czasu na odpoczynek".
[rijnmond.nl]
Komentarze (0)