Bram van Polen, który obserwował rozwój Thomasa Beelena w PEC Zwolle, uważa, że środkowy obrońca Feyenoordu wkrótce wywalczy sobie miejsce w reprezentacji Holandii. Van Polen rozważa nawet wystawienie go jako podstawowego zawodnika na Mistrzostwach Świata w 2026 roku.
Legenda PEC przewiduje defensywę Oranej złożoną z Matthijsa de Ligta, Nathana Aké i właśnie obrońcy Feyenoordu Beelena. - Drzemie w nim ogromny potencjał. A w tym systemie (3-5-2, red.) grał również z powodzeniem w PEC Zwolle.
- Jest szybki, silny, dobrze czyta grę. Umie nawet dryblować i podać piłkę na wolną przestrzeń. Właśnie dlatego go wybrałem. Idealnie pasuje na środek trzyosobowej obrony - dodał van Polen, uzasadniając swój wybór, jeżeli chodzi o przyszły skład personalny linii defensywnej Oranje.
Komentarze (0)