Przed Jordym Buijsem miły wieczór. Defensor De Graafschap zawita dziś w Rotterdamie, gdzie o 20:45 rozpocznie bój ze swym byłym klubem. Zespół z Doetinchem plasuje się na dwunastej pozycji, o jedną lokatę wyżej niż Portowcy.
"Pozostaje nam jeszcze wiele do dosięgnięcia Feyenoordu. Ale mamy możliwości w tym meczu. Nie zamierzamy rzucić się od razu do ataków a cierpliwie czekać na swe szanse" - powiedział 22-letni środkowy obrońca dla Omroep Gelderland.
W ostatnich tygodniach Buijs pauzował z powodu kontuzji kolana. Powrót na boisko złożył się dla niego znakomicie. "Doskonały czas i wyjątkowy dla mnie mecz. Mam duży sentyment do Feyenoordu. Jeśli kiedykolwiek nadarzy się szansa, chciałbym tam wrócić. To jest marzenie. Nie ma wątpliwości'.
Rywalem defensora na boisku będzie John van Beukering, były snajper Graafschap. "Silny zawodnik, zupełnie inny typ niż Luc Castaignos. Fajnie stanąć na przeciw swego byłego kolegi z drużyny. Naszym zadaniem jest, aby go wyłączyć z akcji ofensywnych".
[fr12.nl]
Komentarze (0)