Ezequiel Bullaude nie zagrał w ostatnich meczach z Dordrechtem i Genk. Jak się okazuje, wcale nie było to podyktowane tym, że dla zawodnika nie ma miejsca w klubie. Wręcz przeciwnie. Brian Priske chce na własne oczy przyjrzeć się zawodnikowi w preferowanym przez siebie systemie.
Bullaude przebywa jeszcze w Argentynie, czekając na odnowienie pozwolenia na pracę.
Służba Imigracyjna i Naturalizacyjna wkrótce dopełni formalności, po czym pomocnik będzie mógł zgłosić się ponownie do Feyenoordu. To było powodem nieobecności Argentyńczyka.
23-letni piłkarz ostanie miesiące spędził na wypożyczeniu w Boca Juniors.
Komentarze (0)