Feyenoord u siebie, Feyenoord na wyjeździe: jest to ogromna różnica. Dzięki wsparciu na De Kuip Portowcy potrafią ugrać punkty, ale na terenie rywala jest zupełnie inaczej. "Nasze mecze na wyjazdach wyglądają niedobrze, to prawda" - mówi Luc Castaignos.
W niedzielę młokos w meczu z AZ zdobył bramkę, ale Feyenoord i i tak przegrał 2-1. "Ale na De Kuip czujemy się silniejsi. To jasne. Podczas meczu z VVV Venlo publiczność okazała się na prawdę pomocna. To było fantastyczne doświadczenie".
W przeszłości niektórzy gracze stanęli przed tzw 'strachem De Kuip'. Problemów z tym nie ma Castaignos. "Nie, nie czuję żadnego nacisku przy pełnym stadionie. Kibice śpiewają moje imię, daje mi to poczucie, że mogę na nich polegać" - mówi napastnik.
[fr12.nl]
Komentarze (0)