Feyenoord Rotterdam nie wywalczył nawet punktu w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Portowcy jak zwykle mieli swoje okazje, ale zabrakło po raz enty skuteczności czy też po prosty dokładności. Feyenoord wyrównał pod koniec meczu, ale kilka minut później gospodarze znów wyszli na prowadzenie.
Środowy wieczór tylko utwierdził obserwatorów, że drużyna z De Kuip jest w dołku i zdaje się, że z tygodnia na tydzień ten dołek tylko się pogłębia.
Celtic 2 - 1 Feyenoord
33' 1-0 Palma (rzut karny)
82' 1-1 Minteh
90+1'2-1 Lagerbielke
Celtic: Hart; A Johnston, Welsh (75' Lagebielke), Scales, Taylor; Iwata (19' Bernardo), McGregor (C), O'Riley; M. Johnston (68' Oh), Kyogo (68' Forrest), Palma (75' Frame).
Feyenoord: Bijlow; Geertruida (C), Beelen (79' Dilrosun), Hancko, Hartman; Zerrouki, Timber (54' Wieffer), Stengs (54' Van den Belt); Paixão (54' Minteh), Gimenez, Ivanusec (67' Ueda).
Komentarze (0)