Frustracja w AC Milan sięga zenitu po porażce z Feyenoordem. Sérgio Conceição poświęcił zaledwie trzydzieści sekund na rozmowę z mediami po meczu Ligi Mistrzów. 50-letni Portugalczyk musiał wcześniej czekać piętnaście minut, po czym zdecydował się odpowiedzieć tylko na jedno pytanie.
– Skoro kazano mi czekać piętnaście minut, to teraz będę mówił przez trzydzieści sekund – oznajmił wyraźnie poirytowany trener. – Dziękuję wszystkim i życzę miłego wieczoru – zakończył, opuszczając konferencję po przeciętnym występie swojej drużyny w Rotterdamie.
– Zaczęliśmy dobrze, mieliśmy okazję Tijjaniego Reijndersa, ale zaraz potem straciliśmy gola – przyznał Conceição, już później w rozmowie z mediami. – Takie rzeczy się zdarzają, ale nie był to dla nas udany mecz. Musimy prezentować wyższy poziom. Mieliśmy kilka okazji, by wywalczyć remis, ale ich nie wykorzystaliśmy. To wszystko, co mogę powiedzieć.
Serbski obrońca AC Milan, Strahinja Pavlović, uważa, że drużyna przegrała głównie z powodu braku agresji.
– To był dla nas trudny mecz. W pierwszych dwudziestu minutach graliśmy zbyt pasywnie, brakowało nam agresji i nie stworzyliśmy żadnej klarownej okazji. Do tego straciliśmy pechowego gola – analizował defensor. – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była zdecydowanie poniżej oczekiwań.
– Po przerwie spisaliśmy się lepiej, ale nie udało nam się zdobyć bramki – kontynuował rosły stoper, który mocno utrudnił życie Ayase Uedzie i Juliánowi Carranzie. – Przegraliśmy przez słabe pierwsze dwadzieścia minut. Feyenoord dominował, miał wsparcie kibiców i narzucił intensywne tempo, na które nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Komentarze (0)