Wszyscy zgodnie potwierdzają, że w dzisiejszym meczu Feyenoordu z FC Twente naszej ekipie należał się przynajmniej remis. Nie inaczej sądzi doświadczony obrońca, Tim de Cler, który mocno rozczarowany wychodził z szatni. "To bardzo przykre przegrać w takich okolicznościach. Z drugiej strony zagraliśmy dobrze, co daje nadzieje na przyszłość."
De Cler zauważył w trakcie meczu, że nie widać żadnej różnicy pomiędzy dwoma drużynami, chociaż w lidze dzieli ich przepaść. "Po 0:1 dostaliśmy wiatru w żagle i graliśmy naprawdę dobrze. Mieliśmy nawet szanse, aby podwyższyć wynik. W tym zakresie jest wiele pozytywnych rzeczy, ale też i parę negatywnych."
Lewy obrońca był głównie zły na głupio stracone bramki. "Zawaliliśmy dwa razy w kryciu", powiedział. "Z drugiej strony dużo walczyliśmy i sposób naszej gry daje nadzieje. Niestety, wracamy z pustymi rękoma i uczucie niezasłużonej porażki przeważa nad uczuciem dobrego występu. Zasłużyliśmy na coś więcej."
[fr-fanatic.com]
Komentarze (0)