Feyenoord, po kontuzji Justina Bijlowa, myśli o sprowadzeniu nowego bramkarza. W klubie muszą zastanowić się, czy to już czas pomyśleć o numerze jeden, czy też tylko zainwestować w rezerwowego. Swoją opinię wyraził legendarny bramkarz klubu, Ed de Goey.
- Wellenreuther wyraźnie udowodnił w zeszłym sezonie, że można na im polegać i że poradzi sobie na tym poziomie. Nie mogę codziennie zaglądać do kuchni Feyenoordu, ale klub wykonał bardzo dobry ruch, pozyskując Wellenreuthera w 2022 roku. Spójrzmy na mecze, które rozegrał. Udowodnił już wystarczająco dużo razy, że może być świetnym bramkarzem.
Jeśli Feyenoord zakontraktuje na przykład Andriesa Nopperta, w przyszłości pojawi się nowy problem. - Jeśli myślisz o dobrym bramkarzu numer jeden, musisz wziąć pod uwagę, jaka będzie sytuacja, gdy Justin Bijlow wróci za sześć lub osiem tygodni? Wtedy Bijlow będzie chciał odzyskać swoje miejsce, a nowy numer jeden nagle będzie musiał zostać drugim bramkarzem, a Wellenreuther trzecim? Trudny temat - dodał De Goey.
Komentarze (0)