Nie milkną echa po kolejnej stracie punktów przez Feyenoord. W studiu Good Morning Eredivisie były trener Aad de Mos wygłasza monolog o tym, co widział w sobotnim meczu wyjazdowym.
- Feyenoord zdjął kurtki. Utracił kilku kluczowych piłkarzy. Środek pola został całkowicie przekształcony wraz z nowymi zawodnikami. Bardzo podoba mi się Zechiël, nie przekonał mnie za to Nadje. Sam z kolei popełnił mnóstwo błędów. Priske ma nowych zawodników, niektórzy wrócili też z reprezentacji w środę i w czwartek. Trzeba dać mu na pewno czas, ale wizji w tym to ja w tym nie widzę. Ich formacja to często 5-5, a środek pola jest jakby nieobecny. Można by tam ustawić furgonetkę do przeprowadzek - mówił De Mos.
- Gospodarze zasłużyli, by zdobyć bramkę wcześniej. Bramki nie pojawiają się znikąd, wcześniej mogło być 2:2. Każdy trener niemiałby łatwo po Slocie. Trzymam kciuki za Priske. Ale dostrzegam więcej pomysłów na przykład u Van Persiego. W Heerenveen widać, jak chcą grać, w Feyenoordzie nie. Hierarchia także zniknęła z drużyny. Timber teraz próbuje grać jako pomocnik po lewej stronie, przeszkadzając Zechielowi. Jako trener, musisz być na czasie. Jeśli jeszcze nie wybrałeś swojej najlepszej jedenastki, masz problem.
Hans Kraay Jr. również wyraża swoje zdanie. Mówi o cierpliwości: - Gdy tracisz Geertruidę oraz Slota, który faktycznie potrafił wszystko, i Wieffera, któremu wszyscy obrońcy oddawali tyle piłek, to jest to bardzo trudne. A także Minteh. Nie byłbym więc zbyt pochopny odnośnie Briana Priske. To naprawdę ciężka praca.
- Beelen świetnie bronił w pierwszej połowie, robiąc fantastyczną robotę. Następnie do gry wszedł Trauner, który nie był jeszcze w pełni gotowy. Było to widoczne po straconych golach. Brakowało mu jeszcze bezwzględności, co może oznaczać trudności w przyszłości.
Komentarze (0)