Presja na trenera Feyenoordu, Briana Priske, znacznie wzrosła po porażce w De Klassieker z Ajaksem. Strata do wicelidera ligi powiększyła się do dwunastu punktów, a już w środę drużynę czeka kluczowy mecz pucharowy w Eindhoven.
Niepokoje wewnątrz klubu narastają. Choć dyrektor generalny Dennis te Kloese niedawno publicznie wyraził poparcie dla Priske, od tamtej pory sytuacja znowu się pogorszyła – od bolesnej porażki w Lidze Mistrzów po kolejną przegraną z Ajaksem w tym sezonie.
Niezadowolenie wyrażają nie tylko kibice. Wpływowi „Przyjaciele Feyenoordu” (VvF) oraz sponsorzy również uważają, że nadszedł czas na interwencję.
Jak informuje poniedziałkowy „De Telegraaf”, „Przyjaciele” posiadają znaczący pakiet akcji i mają swoje miejsca w dwóch radach nadzorczych klubu.
Zwiększają presję, przez co pozycja Priske staje się coraz bardziej niepewna.
Komentarze (1)
Norbi
Wywalić go i tyle w temacie...konkretów trzeba, a nie cackania się!