Dyrektor generalny Hans de Zeeuw potwierdza, że Feyenoord i FC Dordrecht prawie na pewno będą ze sobą współpracować. Obie strony muszą jeszcze dopełnić ostatnich formalności.
Feyenoord dzięki temu będzie mógł ogrywać młodzież na zapleczu Eredivisie. FC Dordrecht z kolei chce osiągać lepsze wyniki sportowe z tymi zawodnikami.
- Chcemy być zespołem na pierwszą połowę tabeli - powiedział dyrektor. Ponadto Schapenkoppen chcą też zarabiać na ogrywaniu tych piłkarzy. Jeśli Feyenoord zdoła sprzedać wypożyczonego w przyszłości, FC Dordrecht otrzyma procent z tego.
- Chcemy też na tym zarobić i tak się faktycznie stanie. Chodzi o to, że są to chłopaki, którzy po roku tutaj będą numerem 12, 13 i 14 w Feyenoordzie. I załóżmy, że nie są wystarczająco dobrzy na Feyenoord, ale są wystarczająco dobrzy na inny klub Eredivisie, to mamy sytuację win-win.
Kibice FC Dordrecht nie muszą się martwić, że kadra będzie składała się w całości z wypożyczonych piłkarzy. Zawarto porozumienia z Feyenoordem i w składzie mile widziane będzie maksymalnie czterech zawodników z klubu z Rotterdamu.
- W stu procentach zachowamy własną tożsamość - obiecuje De Zeeuw. - Przed nami jeszcze długa droga, także w organizacji, ale tym, co będzie dla mnie wiodące, jest to, co dzieje się na boisku. To naprawdę musi się poprawić.
Komentarze (0)