Dziś wieczorem Manchester City zagra z Arsenalem. Mecz będzie prawdopodobnie decydujący w walce o tytuł Premier League. Mając na uwadze przyszłoroczną Ligę Mistrzów, kibicować Obywatelom powinien Feyenoord.
Nikt już nie martwi się o mistrzostwo Feyenoordu. Oznacza to, że Rotterdamczycy w przyszłym sezonie zagrają w elitarnych rozgrywkach. To do jakiego koszyka trafi Feyenoord, zależy m.in właśnie od City. Mistrzowie Holandii standardowo są losowani z 3 koszyka.
Jest jednak szansa, że Feyenoord będzie losowany z koszyka numer 1. Taki scenariusz jest możliwy, jeśli Manchester City wygra Ligę Mistrzów (obecnie półfinał z Realem Madryt) oraz Premier League.
Jeśli piłkarze Pepa Guardioli skończą z wymienionymi triumfami na koniec sezonu, to Rotterdam również będzie świętował. Wszystko przez fakt, że przypadku podwójnego triumfu, City będzie dysponowało dwoma 'biletami' do koszyka numer jeden i drugi trafi właśnie do mistrza Holandii, siódmej obecnie ligi w Europie.
Koszyk oznaczony numerem 1 nie oznacza jednak, że Feyenoord będzie miał łatwą grupę. Rotterdamczycy prawdopodobnie unikną takich klubów jak FC Barcelona, Napoli czy Paris Saint Germain.
Jednak, co logiczne, w pozostałych koszykach również znajdują się trudni przeciwnicy. W drugim koszyku mogą być chociażby Manchester United czy Real Madryt czy w czwartym na dziś Newcastle United.
Komentarze (0)