Gdyby to Pierre van Hooijdonk decydował o transferach w Feyenoordzie, jego wybór padłby na Luciano Valente zamiast Sem Steijna. Były napastnik reprezentacji Holandii, a obecnie analityk piłkarski, nie ukrywa, że ofensywny pomocnik FC Groningen zrobił na nim ogromne wrażenie. Podobnego zdania jest Ibrahim Afellay, który widzi w Valente zawodnika o ogromnym potencjale rozwojowym.
Mimo że FC Groningen nie będzie miło wspominać ostatniego spotkania z PSV, zakończonego rozczarowującym wynikiem, indywidualna postawa Valente zasługuje na wyróżnienie. 21-letni zawodnik nie tylko zaliczył asystę przy bramce Dave’a Kwakmana, ale także zaprezentował się z bardzo dobrej strony w akcjach indywidualnych – pewny drybling, odwaga w grze i dobre czytanie sytuacji na boisku to cechy, które rzucały się w oczy.
– Po jego sposobie poruszania się widać, że dojrzewa piłkarsko i zmierza w kierunku bycia bardzo wartościowym zawodnikiem – ocenił Afellay na antenie NOS. – Jeśli trafi do zespołu o wyższym poziomie, z lepszymi piłkarzami i bardziej wymagającym reżimem treningowym, jego rozwój może przyspieszyć. Już teraz regularnie występuje w młodzieżowych reprezentacjach Holandii.
Van Hooijdonk nie miał wątpliwości, że Valente byłby znacznie lepszym wyborem dla Feyenoordu niż Steijn. - To dokładnie taki profil zawodnika, jakiego szuka Feyenoord – stwierdził. – Valente wnosi znacznie więcej dynamiki, jest bardziej ruchliwy, elastyczny w grze, a przy tym prawdopodobnie tańszy niż Steijn.
Afellay przytaknął koledze z analizy. – Ma dopiero 21 lat, więc największy potencjał rozwojowy jeszcze przed nim. W odpowiednim środowisku piłkarskim, z dobrym sztabem trenerskim, może eksplodować – zaznaczył.
Komentarze (0)